Liczniki przedpłatowe cieszą się coraz to większa popularnością i zainteresowaniem – zwłaszcza w specyficznych i sezonowych miejscach, gdzie korzystanie z prądu odbywa się w sposób sporadyczny. Czy założenie prądu na kartę jest opłacalne, w jaki sposób działają tak zamontowane liczniki i kto powinien zainteresować się tak stworzoną alternatywą dla klasycznie dostarczanego prądu?
Co to jest licznik na kartę?
Licznik na karte nosi zastępcza nazwę licznika prepaid. Najprościej mówiąc jest to forma licznika, dzięki któremu płaci się za energię elektryczną jeszcze przed jej faktycznym zużyciem. Płatność następuje “z góry”, na podobnej zasadzie co w przypadku np. internetu na kartę. Użytkownik doładowuje więc licznik płacąc określoną sumę za określoną ilość prądu, następnie otrzymuje kupon z kodem, który zostaje wprowadzony do licznika.
Licznik na kartę różni się od liczników standardowych przede wszystkim tym, iż za prąd płaci się na podstawie prognozy wykonanej przez dostawcę prądu. Pod koniec okresu rozliczeniowego może więc się okazać, że konieczne szacowane zużycie będzie nieodpowiednie, a kiedy wykupiona ilość prądu zostanie zużyta, trzeba będzie kartę doładować ponownie.
Tak stworzony prąd na kartę przede wszystkim pozwala na większą kontrolę kosztów, zmniejszając np. ryzyko zadłużenia u dostawcy prądu.
Ze względu na swoją formę i idące za nią zalety, z licznika na kartę najczęściej korzystają hotele, domki letniskowe, hostele czy restauracje. Tym samym sezonowość usługi zmniejsza konieczność ponoszenia regularnych, comiesięcznych opłat.
Każdy odbiorca ma prawo do zamontowania opisywanego licznika. Aby tego dokonać należy złożyć odpowiedni wniosek o instalację. Jego forma uzależniona jest od dostawcy prądu – o czym warto dowiedzieć się bezpośrednio u przedstawiciela. Doładowanie licznika odbywa się za pośrednictwem kodu, który następnie wprowadza się do systemu. Po wpisaniu cyfr na panelu pojawia się ilość zakupionej ilości kWh.
Licznik energii elektrycznej cena
To jaka jest cena liczników oraz czy rozwiązanie jest opłacalne uzależnione jest od wielu czynników. Z takiej możliwości powinni korzystać zwłaszcza właściciele lokali na wynajem oraz lokali sezonowych (czyli wspomnianych już domków letniskowych).
Koszty związane z tym rozwiązaniem dotyczą nie tylko instalacji – która wynosi średnio od 300 do 700 złotych – ale także kosztów eksploatacyjnych. Koszty niższe dotyczą układu jednofazowego, a drugie – droższe – trójfazowego. Korzystanie z sieci to wynik opłat stałych, naliczanych zazwyczaj raz na miesiąc i odliczanych od kwoty, która znajduje się na karcie.
Kto powinien zainteresować się prądem na kartę?
Po pierwsze – osoby szykujące mieszkanie pod wynajem. Dzięki tak stworzonym licznikom nie musisz martwić się rozliczeniami czy fakturami. Dodatkowo aplikacje mobilne umożliwiają samodzielne doładowywanie konta i monitorowanie zużycia prądu.
Po drugie – dla miłośników ekologii, którzy dzięki kontroli zużycia energii przyczyniają się do zmniejszania emisji CO2.
Po trzecie – dla oszczędnych i racjonalnych konsumentów, którzy chcą kontrolować i analizować zużycie prądu w swoim gospodarstwie domowym.
Najważniejsze zalety tego rozwiązania
O zaletach i największych plusach tego rozwiązania poniekąd już wspomnieliśmy, dlatego też w roli wyszczególnienia przypomnijmy raz jeszcze:
- kupując porcję energii to ty sam decydujesz o wysokości swoich rachunków.
- porcję energii możesz zużyć w dowolnym interwale czasowym – zarówno w ciągu jednego dnia, jak i całego miesiąca,
- prąd kupisz w dogodnym dla siebie czasie – np. przez internet,
- masz kontrolę rachunków w przypadku np. wynajmowanego lokalu,
- propagujesz zachowania proekologiczne.
Brak komentarzy!