W 2020 roku nadeszła zapowiadana podwyżka ceny za 1kwh. Według statystyków, średnia podwyżka dla gospodarstw domowych wyniesie nawet 12%, co w dużym uproszczeniu da wzrost rzędu 9 zł/ miesiąc. O ile w kontekście jednego rachunku wzrost nie jest znaczący, o tyle w ciągu roku łączna suma może być wpłynąć na nasz domowy budżet. Co więcej – jak podają specjaliści – trend wzrostowy będzie się utrzymywał, a podwyżki będą coraz bardziej odczuwalne.
Jak zmienia się cena 1kwh? Co możesz zrobić, aby podwyżki cen były mniej odczuwalne? Czy wybór sprzedawcy energii jest jednym z możliwych rozwiązań?
Ile kosztuje kwh? Czyli wzrost cen w 2020 roku.
Wzrost cen dotknie zarówno przedsiębiorstwa, jak i gospodarstwa domowe. Średni wzrost cen wynieść może wspomniane już 12% Co ciekawe – wzrost rzędu kilku procent nie wyniósł tyle, ile pierwotnie zakładano. Jak nieoficjalnie wiadomo – firmy energetyczne wnioskowały o wzrost cen rzędu nawet 30%.
Ostatecznie zapowiadane wzrosty weszły w życie 1 lutego 2020 roku i obowiązują klientów takich firm, jak: PGE Dystrybucja, Tauron Dystrybucja, Enea Operator, Energa Operator, innogy Stoen Operator. Warto zaznaczyć, że największy wzrost cen odnotowują klienci Taurona, który wprowadził wyższe ceny o nawet 12,9%. Wzrost ten skutkuje ok. 9 zł większą sumą na każdy rachunek, wystawiany co miesiąc (czyli 108 zł w rozliczeniu rocznym).
Na wzrost naszych rachunków ma oczywiście wpływ cena kwh, która obecnie wynosi:
- kwh cena wynosi 0.55 zł dla wybranej taryfy. W cenie wlicza się zarówno energię elektryczną, jak i opłatę za usługi dystrybucyjne.
Co możemy zrobić?
Po pierwsze i najważniejsze – jako konsumenci mamy możliwość rezygnacji z usługi, nie zgadzając się z proponowanymi, nowymi cenami. W ciągu 14 dni od dnia otrzymania informacji możemy złożyć wypowiedzenie umowy, która kończy się po upływie okresu wypowiedzenia (najczęściej – po miesiącu).
Po drugie – rząd tworzy program rekompensaty, który polegać będzie na zwrocie części należności. Warto jednak zaznaczyć, że po stworzeniu i wprowadzeniu nowej ustawy wcieli się ona w życie dopiero w 2021 roku. Oznacza to, że ostatecznie i tak czeka nas podwyżka cen przez najbliższy rok.
Po trzecie – możemy obniżyć swoje rachunki dzięki zmianom przyzwyczajeń i dotychczasowych nawyków.
Jak zmniejszyć rachunki za prąd?
Najprostszym sposobem jest zmiana nawyków i automatyzmów, które budowaliśmy przez lata. Wyłączając każde urządzenie, które nie jest nam potrzebne, możemy znacząco obniżyć comiesięczne należności. Jak podają specjaliści – urządzenia podłączone do kontaktu, będące w np. stanie czuwania, nadal pobierają prąd i znacząco wpływają na ogólny, coroczny rozrachunek.
Kolejnym, prostym trikiem jest wymiana żarówek na energooszczędne – statystyki potwierdzają, że zamiana źródła światła na LED pozwala zaoszczędzić nawet 250 zł rocznie. Jeśli zaś czeka cię remont lub wymiana sprzętu domowego, wybieraj ten, oznakowany symbolem A++.
A może zmiana?
Na skutek wzrostu cen, wielu klientów decyduje się na zmianę dostawcy prądu. Aby tego dokonać, musisz wykonać sześć, niezbędnych kroków:
- dokładnie przeanalizuj ceny na rynku. Te mogą mogą różnić się m.in. ceną za kWh, wysokością dodatkowych opłat, w tym opłaty handlowej rozumianą szerzej jako koszt obsługi klienta.
- podpisz umowę z nowym dostawcą – aby zachować tzw. ciągłość w dostawie prądu musisz upewnić się, że nowa umowa powinna wejść w życie wraz z dniem wygaśnięcia dotychczasowej umowy
- wypowiedz umowę z dotychczasowym dostawcą
- zawrzyj umowę dotyczącą dystrybucji
- poinformuj Operatora Systemu Dystrybucyjnego o zmianie – ten umożliwi ci zmianę sprzedawcy w okresie 21 dni od dnia otrzymania wniosku
- odczyt licznika i końcowe rozliczenie.
Brak komentarzy!