Pierwsze rowery elektryczne pojawiły się w XIX wieku, kiedy to powstał prototyp alternatywy dla klasycznych, znanych już od lat rowerów. W 1897 roku powstał oficjalnie model napędzany podwójnym silnikiem elektrycznym, co wzbudziło niemałe zainteresowanie wśród ówczesnego społeczeństwa. Model ten był stopniowo udoskonalane przez kolejnych wizjonerów i techników, narażając tym samym za zmianami cywilizacyjnymi.
Dziś bez problemu znajdziemy np. rower elektryczny Decathlon, obserwując tym samym jak mknie po ścieżkach rowerowych, nie nadwyrężając przy tym stawów kolanowych. Czy po tylu latach możemy stwierdzić jak bardzo potrzebny jest ten wynalazek? To zabawka, która cieszy wszystkie pokolenia, realna pomoc w dbaniu o środowisko, czy może gadżet owiany trendami i proekologicznymi hasłami?
Co to jest rower elektryczny?
E-bike (nazywany również e-rowerem) to skrót od angielskiej nazwy oznaczającej elektryczny rower. Jego wymogi i dokładną klasyfikacją opisuje polskie Prawo o Ruchu drogowym, które ma nad sobą wymogi Unii Europejskiej.
Jego zasadnicza różnicą, w porównaniu z klasycznym rowerem napędzanym siłą mięśni, jest napęd elektryczny, który pomaga w pracy pedałów. Mechanizm napędzany jest prądem nie wyższym niż 48 V, o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250 W. Moc wyjściowa takiego pojazdu zmniejsza się stopniowo i spada do zera, po przekroczeniu prędkości wynoszącej 25 km/h.
W rzeczywistości ustawa dopuszcza ten typ pojazdu, stawiając go pomiędzy rowerem klasycznym, a skuterem. Ustawa (art. 2, punkt 47) dokładnie określa ograniczenia dotyczące konstrukcji i mocy roweru elektrycznego, z czym powinien zapoznać się każdy, przyszły właściciel.
Ostatecznie więc jazda możliwa jest nie tylko ze względu na pedałowanie, ale także ze względu na wbudowany mechanizm wspomagania, który automatycznie się wyłącza. Taki typ poruszania cieszy się więc sporym uznaniem i z roku na rok miłośników tej formy przybywa.
Zalety rowerów elektrycznych
Bez względu na to, czy mowa o rower elektryczny OLX, czy rower elektryczny Allegro, wszystkie modele łączą te same, znaczące zalety:
- W porównaniu z motorowerami elektryczne rowery nie muszą być zarejestrowane.
- Nie wymagają więc opłat związanych z np. ubezpieczeniem czy przeglądem.
- Wykazują się niższymi kosztami eksploatacyjnymi.
- Są proekologiczne i nie wytwarzają spalin.
- Doskonała alternatywa dla osób starszych, które potrzebują pomocy w aktywności.
- Nie zakłócają spokoju, ponieważ generowany przez maszynę jest niższy niż w przypadku silników spalinowych.
Zabawka, pomoc, czy gadżet?
Powstanie i produkcja elektrycznych rowerów pozostawia wiele pytań w zakresie słuszności takiego urządzenia. Aby odpowiedzieć na to pytanie zacznijmy od statystyk, które pozwolą ocenić czy warto i jak zrobić rower elektryczny w swoim domu?
W Polsce w ostatnich latach ubyło wypadków z udziałem rowerów – zarówno zwykłych, jak i elektrycznych. Szacuje się, że co roku mowa tu o około 2500 przypadkach. Argument, jakoby rowery elektryczne stwarzały zagrożenie są więc bezzasadne, bo same w sobie nie stanowią zagrożenia i nie przyczyniają się do zwiększonej śmiertelności. Warto tu jednak nadmienić, iż w Polskim prawie nikt nie sprawdza z jaką dokładnie prędkością porusza się elektryczny rower, co oczywiście budzi wątpliwości odnośnie roli tego typu pojazdu.
Warto jednak podkreślić, że rowery mają zasięg do 100km, a więc doskonale nadają się na dłuższą przejażdżkę, zastępując w ten sposób samochód. Wszystko oczywiście zależy od baterii, ale ostatecznie nazywanie tego “zabawką” jest dość krzywdzące, biorąc pod uwagę możliwości tego niepozornego pojazdu. W takim wypadku pozostaje więc sądzić, że w rękach kompetentnej, odpowiedzialnej osoby jest to proekologiczna i funkcjonalna odpowiedź na pojazdy powodujące zanieczyszczenie powietrza i nadprodukcję spalin. Co więcej możesz dowiedzieć się rower elektryczny jak zrobić, przeglądając specjalistyczne instruktaże w swoim domowym zaciszu. W rezultacie otrzymamy więc pojazd dużo mniej kosztowny niż auta, wspierający przy tym nasze środowisko.
Brak komentarzy!